“Ej Janek, co jest – mówiłeś, że ceny miały spadać, a tu znowu rosną! O co kaman?”. Taką reklamację usłyszałem jakiś czas temu od kilku moich Internetowych znajomych po opublikowaniu danych cenowych NBP za 1. kwartał 2022 roku. Ja im na to “Nie jedź do przodu patrząc tylko we wsteczne lusterko”. Historia to jedno, ale ważniejsze co mówią – lub wręcz krzyczą – znaki tuż przed nami. A ponieważ zbliża się kolejny, piąty już webinar “W górę czy w dół”, to warto przygotować scenę 😉
Tag: stopy procentowe
Trzecie nagranie z serii “Wywiadów o nieruchomościach i ekonomią” 🎤 Dzisiaj w ramach rewizyty gościłem Ronalda Szczepankiewicza, eksperta kredytowego, który ostatnio mnie grillował na swoim kanale 😁 Naszą rozmowę nakręciliśmy 7. lutego, dzień przed kolejną już podwyżką stóp procentowych. 9. lutego prezes NBP niejako potwierdził, że stopy procentowe będą jeszcze bardziej podnoszone (do ilu %? Opowiedziałem o tym w poprzednim poście). Czyli same problemy dla kredytobiorców…
Rok temu przestrzegałem w jednym z moich pierwszych artykułów przed ryzykiem wzrostu stóp procentowych. Raptem cztery miesiące temu mieliśmy pierwszą podwyżkę stóp procentowych w bieżącym cyklu podwyżek, które wielu zaskoczyły. Na początku grudnia wielu wydawało się, że scenariusz bardzo szybko rosnących stóp procentowych jest mało prawdopodobny, ale dla mnie z perspektywy początku 2022 roku ryzyko dalszego wzrostu stóp procentowych to jeden z pewniaków – choć i tak wielu znowu „zaskoczy”… Chyba, że skorzystają z kilku pomysłów na zabezpieczenie się przed dalszym wzrostem rat!
Trzy tygodnie temu, na samym początku roku, napisałem artykuł “Nieruchomości w 2022 roku mogą Cię jeszcze bardziej zaskoczyć”. Podsumowałem w nim zeszły rok i roztoczyłem potencjalne wizje obecnego roku. Pisałem w nim o pewniakach, 🐅 przyczajonych tygrysach, 🦏 szarych nosorożcach i 🦢 czarnych łabędziach. Mimo że styczeń jeszcze się nie skończył, już się okazało, że jesteśmy wieloma sprawami “zaskoczeni”… 😁 Dlatego nakręciłem “dawkę przypominającą” mojego artykułu w formie video i audio!
Budzisz się rano, jest 1 stycznia 2022. Jesteś na kacu lub wręcz przeciwnie – tryskasz energią (ja idę na saunę 😀 W mniej lub bardziej szampańskich nastrojach wchodzisz w nowy rok. Z reguły wiedzieliśmy czego się spodziewać – karnet na siłownię, rzucanie palenia i takie tam. Ale od zeszłego roku wiemy, jak mało wiemy o nawet najbliższej przyszłości. Ale możemy się domyślać. Zobacz czego ja się domyślam dla rynku nieruchomości na 2022 rok, który do normalnych zapewne należeć nie będzie…
Wigilia i Święta Bożego Narodzenia to szczególny czas – relaksu, refleksji, ale też wytężonej pracy nad masą i pierogami 😉 Za progiem już rok 2022, który już się zapowiada na co najmniej równie zaskakujący i nieoczekiwany jak kończący się obecnie rok 2021. Zanim do niego dotrzemy, postanowiłem złożyć Wam najszczersze życzenia oraz odpowiedzieć na Wasze pytania do mojego ostatniego webinaru w ramach “Przy mikrofonie”.
Od 3 grudnia 2021, po raz pierwszy od 10 lat, nie posiadam ani jednej złotówki kredytu! Jest to dla mnie święto! Wprawdzie oznaczało to sprzedaż jednego z moich mieszkań, ale biorąc pod uwagę, że obecnie stopy procentowe rosną, a wynajem ma sporo zalet, to chyba była to dobra decyzja. A inflacja obecnie rośnie coraz szybciej, za to ceny mieszkań spowalniają… Opowiedziałem o tym w przeglądzie wydarzeń i nowości “Przy mikrofonie”.
Jeszcze raptem w październiku lwia część Polaków była zaskoczona podwyżką stóp procentowych. Ale po ostatnich wynikach inflacji nie trzeba było długo czekać na kolejną podwyżkę. W tle przez Sejm przeszły przepisy Polskiego Ładu, a kolejne zmiany, tym razem ukierunkowane anty-flippingowo i anty-spekulacyjnie, już nabierają rumieńców. Opowiedziałem o tym w przeglądzie wydarzeń i nowości, od teraz w nowym, krótkim formacie “Przy mikrofonie”.
Inflacja w październiku dobiła do prawie 7%, a przy okazji gospodarki wielu krajów zaczęły hamować, popadając w stagflację. Opowiedziałem o tym w przeglądzie wydarzeń i nowości, od teraz w nowym, krótkim formacie “Przy mikrofonie”. Bez nadęcia, prezentacji, krótko i na temat 😊 Przy okazji zapowiedziałem kilka nadchodzących nowości!
Od ostatniego miesiąca możemy przeczytać w prasie o nowym, jeszcze gorszym niż inflacji wrogu – stagflacji. Wysoka inflacja połączona ze spowolnieniem gospodarczym i rosnącym bezrobociem jest – według nagłówków – najgorszym koszmarem ekonomistów. Czy bać się stagflacji? Co to w ogóle jest? I czy nieruchomości mnie przed nią uchronią? Skoro politycy nas uspokajają, to chyba trzeba już się zacząć obawiać…